Od wielu lat zarówno organy skarbowe jak i sądy stoją na stanowisku, że podmioty działające na terenie specjalnych stref ekonomicznych (SSE) i Polskiej Strefy Inwestycji (PSI) nie mają prawa rozliczać straty poniesionej w ramach działalności zwolnionej. Nieco upraszczając można stwierdzić, że według organów i sądów w art. 7 ustawy o podatku dochodowego od osób prawnych i art 9 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych mowa jest o dochodzie z działalności opodatkowanej i konsekwentnie definiowana w tych przepisach strata dotyczy wyłącznie działalności opodatkowanej. Z tą tezą można moim zdaniem mocno polemizować odwołując się chociażby do definicji źródeł przychodów, które to pojęcie pojawia się w obydwu przepisach. Niemniej jednak polemika ta miałaby wymiar wyłącznie akademicki, biorąc pod uwagę wspomniane, utrwalone stanowisko organów podatkowych i sądów. Zasadniejszym jest, moim zdaniem, zabieganie o zmianę przepisów wprowadzającą obecnie prawo do rozliczenia straty za
Czasy takie, że zamiast spędzać godziny na zawiłych dysputach o możliwości zaliczenia do wydatków kwalifikowanych kosztów zakupu samochodu (tęsknię do tych beztroskich dyskusji), trzeba się zastanawiać nad zasadami przetrwania przedsięwzięcia na terenie SSE i PSI. W poprzednim wpisie mówiłam o konieczności utrzymania miejsc pracy i aktywów zakupionych w ramach inwestycji. Niestety, należy pamiętać o jeszcze jednym obowiązku: konieczności utrzymania w regionie inwestycji jako takiej. Rozporządzenia wykonawcze do ustawy o SSE i ustawy o PSI odpowiednio w § 5 ust. 2 pkt. 2 oraz § 9 ust. 2 pkt. 1 lit. b) wprowadzają konieczność utrzymania inwestycji w regionie, w którym udzielono pomocy, przez okres nie krótszy niż 5 lat od momentu, gdy cała inwestycja zostanie zakończona, a w przypadku małych i średnich przedsiębiorców - przez okres nie krótszy niż 3 lata. Oznacza to, że samo utrzymanie aktywów i miejsc pracy przez trzy lata w przypadku MŚP lub pięć lat w przy